Testy dermatologiczne - obowiązek czy nie?
Producenci posuwają się wciąż do małych nadużyć pisząc, że produkt przeszedł "niezbędne testy dermatologiczne". Przecież każdy kosmetyk musi zostać poddany testom dermatologicznym przed wejściem na rynek! To jest informacja nie mająca żadnego znaczenia, ponieważ, jeszcze raz powtórzę, każdy z dostępnych, sprzedawanych produktów przeszedł takie badania pozytywnie.
Badania dermatologiczne produktu przed jego wypuszczeniem na rynek są obowiązkiem każdej firmy kosmetycznej, dlatego deklaracja "produkt testowany dermatologicznie" jest zbędna. 
Myślałam, że takie zabiegi marketingowe są już nieaktualne ze względu istniejące prawo Unii Europejskiej, które mówi:
"Nie są dozwolone oświadczenia wskazujące na określoną zaletę produktu, jeżeli zaleta ta polega jedynie na
zgodności z minimalnymi wymogami prawnymi." [1]
Jednak przeglądając witryny internetowe zauważyłam, że informacje takie zamieszczane są nadal, różni się tylko ich miejsce - nie są to już etykiety. Zazwyczaj posuwają się do tego mniejsze przedsiębiorstwa, które wykonują tylko podstawowe badania swoim produktom (zaawansowane analizy wymagają dodatkowego nakładu kosztów). 
Nowe rozporządzenie dotyczące produktów kosmetycznych, które weszło w życie w 2017 roku mówi również o konieczności sporządzania do każdego kosmetyku Raportu Bezpieczeństwa, który jest niczym innym jak oceną bezpieczeństwa, którą wymieniono na powyższym obrazku.
Pamiętajcie, że to samo dotyczy znaku "nietestowany na zwierzętach". W krajach UE obowiązuje całkowity zaraz testowania kosmetyków i surowców na zwierzętach oraz sprzedaży takich produktów. Od marca 2009 r. wszystkie badania in vivo dotyczące toksyczności surowców zostały w UE zakazane. Natomiast w marcu 2013 roku został wprowadzony zakaz wdrażania do obrotu kosmetyków zawierających składniki badane in vivo na zwierzętach do celów kosmetycznych.
*** 
Companies
are constantly make a small tricks claiming that the product has passed "essential
dermatological tests". Every cosmetic must undergo
dermatological tests before entering the market. This information has got no
sense because each of the available, sold products has passed such tests
positively.
Dermatological
testing (before showing to the market) is obvious and determined by law. This is
the responsibility of every cosmetic company. The declaration
"dermatologically tested product" is unnecessary because without it
cannot appear in shops. 
I thought
that such things are not happen in Europe because European Union made it
forbidden by writing the regulation in 2013.
However, while
I was surfing on the Internet I noticed that such information is still
published. The place is only changed – now it’s not the label but a website. I
think that usually small companies do this because they want to point out the
fact that they do everything in accordance with the law.
The new
Cosmetics Regulation which came out in 2017, also says that it is necessary to
prepare a Safety Report for each cosmetic. This is nothing more than an Cosmetic
Product Safety Report, which is mentioned in the picture above.
I give you
a list of obligatory tests: 
Consumer
awareness is getting higher. Many people are already read the food and
cosmetics labels. This short text is written to show you same marketing tricks,
because I think companies should not manipulate the consumer by making obligatory
tests as a distinguishing feature.
Remember
that the same happens to the sign "not tested on animals". Raw
materials and cosmetics   cannot be testing on animals. It’s forbidden
and you cannot sell this kind of product. All in vivo studies on the toxicity
of raw materials have been banned in the EU in March 2009.  
[1] ROZPORZĄDZENIE KOMISJI (UE) NR 655/2013
z dnia 10 lipca 2013 r.
określające wspólne kryteria dotyczące uzasadniania oświadczeń stosowanych w związku
z produktami kosmetycznymi.






Brak komentarzy:
Prześlij komentarz