FAST ADVICE: SOS dla suchej skóry i włosów
Pomimo tego, że w tym roku zima była raczej biała niż mroźna, moja skóra i tak odczuła skutki ostrego powietrza. Nawet wilgoć niesiona znad morza nie pomogła.
W takim przypadku mam pod ręką sprawdzone sposoby na weekendową regenerację. Choć jestem technologiem i mogłabym "ukręcić" sobie jakieś mazidło to lubię sięgać po sprawdzone babcine sposoby na piękną skórę. Do moich ulubionych należy maseczka z żółtka, oleju lnianego i odrobiny soku z cytryny. Wszyscy wiemy jak wartościowe są żółtka. To bogactwo nienasyconych kwasów tłuszczowych, fosfatydylocholiny (która jest również budulcem błony komórkowej), witamin A, E, D i składników mineralnych. Olej lniany to jeden z najczęściej przeze mnie stosowanych olejów, nie tylko w kosmetyce. Świetnie odbudowuje uszkodzony naskórek. Odważniejszym proponuję zamienić oliwę z oliwek na olej lniany i polewać nim sałatki. Myślę, że szybko poczujecie efekt wygładzonych, błyszczących włosów. Cytrynę dodaję ze względu na działanie rozjaśniające i lekko zakwaszające.
Ostatecznym i najmniej wymagającym sposobem na szybką regenerację skóry jest też suplementacja witaminy A. Pytajcie farmaceutę w aptece o produkt leczniczy a nie suplement diety.
Tak naprawdę każdy z opisanych kroków możecie stosować na raz. Mam nadzieję, że te drobne zabiegi odżywią Waszą skórę, kiedy będzie ona potrzebowała pomocy w odbudowie.
Dni są coraz dłuższe, a promienie słońca coraz cieplejsze. Byle do wiosny! ♥️


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz